poniedziałek, 11 listopada 2013

KrótkoMETRAżówka, PANcakes, PIOTRkowska

Dzień rozpoczął się tak jak zawsze – niedzielne poranki potrafią być bardzo leniwe. Godzina 13. W głowie myśl. „Może by tak dzisiaj zrobić coś, czego jeszcze nie robiłam?”. Ostatnio znajomy wspomniał mi o Forum Kina Europejskiego Cinergia. Wiadomość do Magdy została napisana. Wybór? Filmy krótkometrażowe, bo…nigdy nie miałyśmy okazji zobaczyć takich na wielkim ekranie.


Podczas Festiwalu filmowego LET'S CEE 2013 (festiwal filmów z Europy Środkowo-Wschodniej) za najlepszy film krótkometrażowy uznano „Distance" Janna Jürgensa z Estonii.
Film jest opowieścią o życiu dwóch dojrzałych mężczyzn: ojca i syna. Kontakty między nimi są nacechowane pejoratywnie. Ojciec z dezaprobatą gardzi synem. Można by powiedzieć, że „miesza go z błotem”. Sytuacja zmienia się, gdy obydwaj wyruszają na połów ryb, a w oddali (in the distance) słychać odgłosy niosące uczucie zagrożenia życia.


Reżyserką filmu „140 Drams” jest Oksana Mirzoyan z Armenii. Film opowiada o chłopcu, który po raz pierwszy musiał iść do sklepu. Pierwsza samodzielna wyprawa mogłaby być udana, gdyby nie to, że ceny mleka (mama kazała kupić mu nabiał) wzrosły. Chłopiec został postawiony w trudnej sytuacji. Sytuacji, która odzwierciedla całe życie mieszkańców Armenii w czasach komunizmu.


"Chippendale"


"Stremt 89"

Pozostałe dwa filmy „Chippendale” i „Streamt 89” miały nieco luźniejszą konwencję. Ukazywały paradoksy ludzkich zachowań, czyli krnąbrność losu. Bo zawsze wszystko najłatwiej zrzucić na los. W gruncie rzeczy – sami go kreujemy.

Po nakarmieniu oczu nadszedł czas na brzuchy. Kierunek: Piotrkowska, Jerry's Burger! Pancake'sy zawsze dobre na osłodę. Chociaż przyznam szczerze, że po takich można było tylko oddać stolec w cukierkowej postaci.


Tak rośniemy. Ja i Magda. W szerz.


I piękna łódzka Piotrkowska.

Niestety w nie znalazłam żadnego PANA PIOTRA z METRA, ale za to odkryłam inne oblicze Łodzi.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz