Disney’owe paznockie
AGENT P
kontratakuje!
Witajcie kochani!
Wiem, że dawno nic nie pisałam, ale
myślę, że tym postem nadrobię zaległości i zaspokoję Wasze paznokciowe fantazje .
Dzisiaj w roli głównej: PEPE
PAN DZIOBAK! Kto by nie znał niesamowitych pomysłów Fineasza i Ferba z
bajki Disneya. Teraz ja postanowiłam, że
zrobię coś kreatywnego. Miałam ułatwione zadanie – nie przeszkadzała mi w tym
żadna Fretka. Teraz zapraszam do zobaczenia kolejnych etapów pracy i efektu
końcowego. J
Potrzebne rzeczy:
- niebieski (może być też miętowy)
- czarny
- brązowy
- pomarańczowy
- zielony
- biały
2. Cienki pędzelek
1. Na początek tradycyjnie malujemy płytkę paznokcia odżywką lub bazą ochronną. Nie chcemy miękkich i łamliwych paznokci.
2. Paznokcie malujemy niebieskim (ja użyłam koloru wpadającego w miętę) lakierem.
3. Najlepiej paznokieć wizualnie podzielić poziomo na dwie połowy. W dolnej części malujemy zielonym lakierem najpierw poziomy pasek. Nad nim należy dorysować półkole, a nad nim trójkąt. Używamy cienkiego pędzelka.
4. Teraz oczy. Stawiamy dwie kropki nad zieloną figurą. Potrzebny nam do tego biały lakier.
5. Na powstałych białych plamkach, używając brązowego lakieru, stawiamy dwie mniejsze kropki.
6. Zielony dziobek nam już wysechł, dlatego teraz musimy go obrysować pomarańczowym lakierem.
7. Na brązowych kropkach stawiamy następne - białe.
8. Pozostało nam dopracować oczy - czarnym lakierem robimy obwódki. Używamy cienkiego pędzelka. Po obrysowaniu
oczu musimy jeszcze domalować brwi - należy stworzyć czarną kreskę, która kończy się ukośnie.
I GOTOWE!
Zapraszam do komentowania i własnego tworzenia! :)
!!!!
Jeszcze jedno! Chciałam pokazać Wam, co zrobiła moja serdeczna koleżanka Ewa po przeczytaniu mojego bloga. Wyszło jej jeszcze lepsze niż moje! Warto zrobić coś dla siebie.
LINK DO CIASTA:
